Na Raw Big E Langston i Mark Henry połączyli siły w walce z Rybackiem i Curtisem Axelem. jeszcze do niedawna zarząd trzymał ich daleko od siebie pomimo uderzających podobieństw obu zawodników.
Ze względu na środowiska z których się wywodzą, starcie na linii Henry-Langston miałoby sens i zapewne dojdzie w końcu do tego w niedalekiej przyszłości. Według F4WOnline.com oczekuje się, że prawdziwa wojna pomiędzy Big E Langstonem i Markiem Henrym rozpocznie się kiedy stworzą razem tag team. To jest dobra wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że WWE chce ten feud zakończyć już na Royal Rumble.
Gala ta odbędzie się za nieco ponad miesiąc, Zarząd będzie miał za mało czasu na opracowanie i wykonanie feudu z prawdziwego zdarzenia, który prowadzi do wielkich pieniędzy. Royal Rumble nie powinien być końcem feudu, ale wręcz jego początkiem. To specyficzna gala, która wiele razy rozpoczynała feud, który następnie kończył się na Wrestlemanii.
Langston jest aktualnym mistrzem Interkontynentalnym. Broniąc tytuł przeciw takiemu weteranowi jak Mark Henry na Wrestlemanii pomoże tylko podnieść poziom tego wiecznie słabego tytułu. W przypadku Marka, urazy nękają go na każdym kroku i takie rozwiązanie byłoby pięknym zwieńczeniem jego kariery.
