środa, 24 kwietnia 2013

Henry vs Ryback. Niedokończona historia..

Feud pomiędzy Markiem Henrym,a Rybackiem trwał zdecydowanie zbyt krótko.

Spotkanie Rybacka z Henrym na Wrestlemanii miało pokazać który z nich jest najbardziej dziki, przerażający, który jest największą siłą niszczącą w WWE. Henry wygrał walkę, a następnie daremnie próbował dobić półprzytomnego przeciwnika.

Co zrobił Ryback? Nie szukał zemsty, a za to z miejsca stał się pretendentem do najważniejszego tytułu w organizacji! Czułem się tak jak by Lakersi przegrali z San Antonio Spurs w pierwszej rundzie Play Off ale i tak mieli zagwarantowaną drogę do finału!!

Oczywiście WWE nie stosuje się do jakichś rankingów czy zasad, żeby zdecydować kto jest godny tytułu, ale zdziwiło mnie że przegrany Ryback dostaje taką szansę, podczas gdy Mark po takim zwycięstwie dostaje tylko feud z Sheamusem.

Henry przeszedł pomyślnie sprawdzian, jak bardzo potrafi stawić czoła Rybackowi, lecz okazało się że ten jest już o krok dalej i dostał w prezencie feud z Ceną... Ryback i Henry to dwie największe siły w organizacji. Mark zdominował walkę na Wrestlemanii i aż prosiło się o kontynuację na Extreme Rules.

Dla fanów ta kręta logika może nie mieć wielkiego znaczenia, lecz niewykorzystany potencjał tej potężnej dwójki pozostawia lekki niedosyt.
wsm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz